PiS finansuje kościelne choinki za pieniądze podatników
Kolejne lata, kolejne miliony wydawane przez Małopolski Urząd Marszałkowski na wspieranie instytucji kościelnych, w tym „Papieską choinkę” przed krakowską kurią. Czy to jeszcze promocja regionu, czy jawne finansowanie Kościoła z pieniędzy podatników?
W ciągu ostatnich trzech lat na organizację koncertu i innych wydarzeń związanych z „Papieską choinką” wydano blisko pół miliona złotych. Urzędnicy PiS, w imię rzekomej promocji regionalnej tradycji, hojnie wspierają kościelne inicjatywy – nie z własnej kieszeni, lecz z publicznych środków. Tymczasem same szczegóły finansowe owiane są tajemnicą. Na pytania o wydatki urząd odpowiada wymijająco, a brak przejrzystości w tej sprawie coraz bardziej irytuje opinię publiczną.
Pieniądze na choinkę czy polityczny sojusz?
Jak pokazuje przykład kościelnej spółki FR3 – kontrolowanej przez „Obajtka krakowskiej kurii” ks. Łukasza Michalczewskiego – pieniądze na „promocję regionu” trafiają w dużej mierze do Kościoła. Czy to przypadek, że abp Marek Jędraszewski, nazywany „kapelanem PiS”, regularnie pojawiał się na tych wydarzeniach u boku byłych polityków partii rządzącej? Krytycy zarzucają, że to przykład wzajemnego „opłacania się” – politycznego i finansowego.
Miliony na „promocję religijną”
Wydatki województwa małopolskiego na wydarzenia religijne w ostatnich latach są ogromne. Przykłady?
– Pielgrzymki i koncerty papieskie za setki tysięcy złotych.
– Dotacje dla kościelnych fundacji i parafii na książki, wystawy i inne inicjatywy, które z promocją regionu mają niewiele wspólnego.
– Zakupy czasu antenowego w mediach katolickich.
Czy naprawdę na to czekają mieszkańcy?
Radni opozycyjni i sygnaliści z samego Kościoła wskazują, że takie wydatki są nieadekwatne, nieprzejrzyste i marnotrawią publiczne pieniądze. Jak długo mieszkańcy Małopolski będą zmuszeni finansować takie inicjatywy zamiast inwestycji w infrastrukturę, edukację czy zdrowie?
Zamiast świątecznego światła pod kurią mamy mrok układów i wydatków, których nikt nie potrafi uczciwie uzasadnić. Czy to wizja „tradycji” i „chrześcijaństwa”, jakiej potrzebuje Małopolska w XXI wieku?
źródło: Wyborcza.pl